Królewna:)

Królewna:)

poniedziałek, 21 lutego 2011

Musze to napisać.....:):):)

Kochaniiiiiiiiiiiiiiiiiii!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ten post pewnie będzie ciut chaotyczny...................ale co tam...............to dzięki Wam mamy tyle pozytywnej energii.......że możemy obdzielić nią cały świat:):):)
Zaczęło się od mojej przyjaciółki Agi....ten mały wielki człowiek namówił mnie do pisania tego bloga.......okazuje się, że to jest moc kosmiczna:):):):)
Mało tego, że możemy pomóc Julii, to jeszcze skorzystają na tym inni:):):)
Któregoś dnia znalazła go Karina................kobieto jesteś mega wielka:):):)
Zorganizowała u siebie dzień dawcy szpiku..................tam zebrali 348 nowych ludków chcących dać życie:):):)
Potem następny krok.....kontakt z Tomaszem z DKMS......to właśnie z nim spotykam się jutro, żeby próbować dalej pomóc:):):)
To właśnie dzięki Tomaszowi z DKMS blog trafia do Was kochani.......wszystkim Wam dziękujemy za słowa otuchy.....nawet sobie nie wyobrażacie ile to dla nas znaczy........tyle ciepła okazanego nam....jesteśmy dla Was zupełnie obce....a pomimo tego czujemy się jakbyśmy się znali od dawien dawna:):):)
Gdybym mogła wyściskałabym Was:):):)
Czytałam Wasze komentarze Julci......Wasza pozytywna energia działa cuda.......mój mały Miziołek słuchając czytanych przeze mnie słów.....uśmiechała się od ucha do ucha:):):)
Dziękujęęęęęęęęęęęęęęęęę.......jej uśmiech to jest dla mnie największa nagroda:):):)

P.S.:Wiadomości z ubiegłego tygodnia pojawia się dziś wieczorkiem..........niestety miałam totalny brak zasięgu....jak w matni:):):)

1 komentarz:

  1. Jeden ze znajomych umieścił link Waszego bloga na swojej stronie na Facebooku... Tak tu trafiłam. Chcę żebyście wiedziały, że trzymam za Was kciuki i wysyłam pozytywną energię. Niestety dawcą szpiku być nie mogę (moje zdrowie też pozostawia wiele do życzenia), ale służę dobrym słowem - tyle mogę.. Sama jestem mamą 7 latka i potrafię wyobrazić sobie jak Wam ciężko. Ale...BĘDZIE DOBRZE ! Musicie w to wierzyć, bo wiara czyni cuda :) Jestem z Wami Kobietki! Trzymajcie się ciepło - Ola z Katowic :)

    OdpowiedzUsuń