Można byłoby rzec...........dzień jak codzień:):):)
Myju, ząbki, kisielek, filmiki, bajeczki i inne zabijacze nudy:):):)
Dziś był dzień pod wezwaniem..................pomaluj mój świat na żółto i na niebiesko:):):)
Wyciągnęłyśmy książki z kolorowankami, kredki i malowałyśmy dla siebie obrazki kto bardziej kolorowo:):):)
W między czasie żurawia przez szybkę zapuszczała do nas skrzaciczka Emilka:):):)
Wychodzę na korytarz a ona pomimo, ze lata po korytarzu mówi:
-Zazdroszczę Wam, że tak sobie siedzicie i malujecie.........chyba Wam wesoło bo Julia sie cały czas uśmiecha!!!
No to czyli już nie muszę mówić, że Miziołek miał kolejny dzionek pozytywnego nastawienia........pomimo ilości leukocytów 10 sztuk:):):)
Julcia posiada krzesełko z wyciętą dziurką...................tam podstawia sie specjalne nocniczki i załatwia potrzeby:):):)
Generalnie jest to piekielnie wygodna sprawa juz mam zamówienie na zakup czegoś takiego do domku:):):)
Siada więc Miziołek dziś na tronie..............przed nią TV....................siedzi macha nogami i podśpiewuje:
-Ooooooooooooo INTERMARCHE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):)
Nic tylko ją nagrać i wrzucić do reklamy:):):)
Dziś wpadł do nas Pan doktor.....................człowiek meeeeeeeeeega pozytywny....................poprzybijał z Julcią żółwiki................pogadał.................pośmiał się......................kazał zrobić tej nocy generalne pożegnanie ze złymi komórkami.........................pożegnać się z grupą krwi "O" RH+................i nastawić się przyjaźnie na przyjęcie nowego.................zdrowego.................wspaniałego szpiku od naszej dawczyni i jej grupy krwi "B" RH+:):):):):)
Byle do jutra......................po południu nasza magiczna przesyłka do nas dotrze i będzie już tylko lepiej:):):)
Rano muszę startować do cukierni po torcik................kurde ludziska trzymajcie kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nawet sobie nie wyobrażacie jak ja się cieszę ile mam pozytywncyh myśli...............nie wiem dlaczego się nie boję:):):)
Do napisania:):):)
trzymamy mocno kciuki,trzymaamy!!!wszystko bedzie dobrze!buziaki
OdpowiedzUsuńAleż mam motyle w brzuchu, o żesz...to Wasze ostatnie ciemne dni , teraz szykujcie się, a co tam szykujcie , Wy już napewno jesteście gotowe na wkrocznie w świat bez białej , pełen kolorów, pewnie wczoraj sprawdzałyście ile ich będzie-stąd malowanie.Kochane mocno trzymamy kciuki.Dajcie znać co i jak bo schudnę z nerwów , a i tak wagowo prawie mnie nie ma.Buziaki.
OdpowiedzUsuńI super i tak ma być :) pozytyw pozytyw i jeszcze raz pozytyw :) bo będzie w końcu cudownie wszystko się skończy, co złe i zawita wszystko,co najwspanialsze :) ja też mam B Rh + :) więc będzie moją siostrą krwi Julinka :)))))))
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Was :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDziewczyny bardzo mocno trzymam kciuki! Jestem z Wami już jakiś czas jako cichy "obserwator" ;), ale dzisiaj nie wytrzymałam, musiałam napisać, że bardzo Wam kibicuję! Wierzę, że wszystko będzie dobrze, że Julcia znowu będzie zdrowa i to co najgorsze ma za sobą - tego życzę Wam z całego serca. Ściskam Was dziewczyny, trzymajcie się dzielnie i piszcie co i jak, bo nie mogę usiedzieć z nerwów. Buzia :*
OdpowiedzUsuńWszystkie dobre fluidy jakie mam w sobie dziś są przy Was. Trzymam kciuki. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńO kurcze to bedzie najlepszy dzien?!!!!!! dziewczynki bedziecie zdrowe!!!! huuuuuuuuuuuuuuuuuura!!!!!!!!!!! biala dostanie takiego kopa kolorow, ze zapomni jak sie nazywa!!!! Trzymamy kciuki i to bardzo mocno!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki.Bedzie dobrze.Moniko jestes wielka,Twoja corka wspaniala.
OdpowiedzUsuńMoniko pisalam do Ciebie e-mail.Nie wiem czy dostalas.Teraz mocno trzymam kciuki ,pozniej napisze .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń