Królewna:)

Królewna:)

niedziela, 19 czerwca 2011

O powstawaniu normalności....:)

Co u nas????
Troszkę sporo smsków doszło w ten weekend..........że niby nic u nas nie słychać:)
Nic bardziej mylnego............co chwila wykupuję recepty..........Julcia łyka tabletki wedle zaleceń...........czyta książki.............oglądamy śmieszne filmiki..............Szymek ze śmiechu nie wyrabia zakrętów............ot taka zwykła, pospolita sielanka:):):):)
Spełniamy swoje zachcianki jedzeniowe.........oczywiście przestrzegając diety:):):)
Cieszymy się każdym dniem.................ale tak całkiem słodko nie jest............ale to już zasługa zaopatrzenia aptek!!!!!!!!!!!!
Próbuję od tygodnia zakupić strzykawki insulinówki..............niby w aptekach są ale tylko i wyłącznie 40 ml...........a my potrzebujemy 100 ml!!!!!!!!!!!!
Pani w aptece stwierdziła krzywiąc się pod nosem:
-Ale ma Pani wymagania!!!!!!!!!!
No żesz myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok..................potrzebuje to dla mojego dziecka do leku przeciwko odrzutowi przeszczepu................a ona wali focha!!!!!!!!!!!!!!
Wręcz ubóstwiam takie podejście....................w końcu się jej zapytałam:
-Przepraszam a gdyby to było coś droższego, też by Pani miała takie podejście????????????????
Udawała twardo, że nie wie o co mi chodzi!!!!!!!!!!!!!
Jak padło pytanie:
-Skoro nie ma w hurtowni, czy może to Pani zamówić od producenta???????????
Pani stwierdziła:
-Nie ma takiej potrzeby, zeby cokolwiek zamawiać od producenta!!!!!!!!!!
Ta odpowiedź całkiem wyprowadziła mnie z resztek równowagi!!!!!!!!!!!!!
Czyli to oznacza, ze jak coś konkretnego potrzebuję, to muszę jechać do Łomży osobiście???????????
Pewnie trzeba będzie tak zrobić, bo widzę że zrozumienie przez farmaceutów sytuacji raczej graniczy z cudem!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ale są też i dobre wieści................otrzymałam telefon ze szkoły Julii...............Pani wychowawczyni poinformowała mnie, że Julcia nie będzie miała nie zaliczonego roku...................w środę jestem zaproszona po odbiór Miziołkowego świadectwa...............przepustki do szóstej klasy:):):):)
Yupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A Miziołek już się zamartwiał:):):)
No takie niespodzianki to my lubimy baaaaaaaaaaaaaardzo:):):):)

1 komentarz:

  1. fajnie , że wracacie do upragnionej normalności, że w końcu macie czas dla siebie wszyscy razem.My nadal , ciągle, nie przerwalnie jesteśmy z Wami.Buziole.

    OdpowiedzUsuń