Królewna:)

Królewna:)

środa, 26 stycznia 2011

Totalny wkurw i nerwica komórek!!!!

Kochani przepraszam za ten niefantastyczny nagłówek, ale przed sekundą dostałam drażniącą informację od babci mego Miziołka!!!!!!!!!!!
Przysięgam niektórzy ludzie są ulepieni z ciastoliny a zamiast mózgów mają motek wełny!!!!!!!!!!!!
Mam dość!!!!! Dobrze, że chociaż Wy jesteście normalni:)
Przejdę może do meritum, bo z tego wszystkiego to pisze od d..... strony:)
Otrzymaliśmy info z kliniki poznańskiej, że nasi dawcy są w trakcie ostatnich badań genetycznych i wszystko się troszkę przedłuży........proponują podanie jeszcze jednego bloku chemii.....jest to konieczne aby uniknąć ponownego powrotu BIAŁEJ!!!!!!
Przyjęłyśmy to ze stoickim spokojem..............trzeba to trzeba.............na pewne rzeczy nic się nie poradzi!!!!
Wczoraj zadzwoniłam do babci, żeby przekazać jej jak się sprawy mają................babcia posłuchała, powiedziała ok i już!!!!!
.............zazwyczaj wyglądało to tak.................babcia na czas pobytu w szpitalu Julii była obok niej .............tata jest za granicą..................ja muszę jakoś ciułać grosz do grosza, żeby egzystować .............dziecko samo nie może być w szpitalu................ babcia zrezygnowała z pracy, żeby nam pomóc
.............ale nie ma tak, że będzie tak różowo................babciunia jest osobistością, która częstawo wali zwyczajnego focha.....................i tak tez zrobiła tym razem..................od tak najpierw proponuje się pomoc a potem pisze się sms treści:
-Niestety nie przyjadę do Julii mam nadzieję, że zorganizujesz kogoś do opieki!!!!!!
Nie no jasne!!!! Oczywiście!!!!!    Tylko kogo???? Papieża.....prezydenta....bo rodziny to ja tutaj nie posiadam!!!!!
Ale no problem..........dam radę......bo kto da rade jak nie taki zaporożec jak ja!!!!
Znowu będę musiała zwolnić się z pracy........zawieźć Szymka do babci i spać w szpitalu!!!!!!
Więc wszystkich znających numery na najbliższą kumulację w totka proszę o kontakt:):):):)
Kuźwa............why ale why ciągle wieje wiatr w oczy??????????????
A Miziołek wczoraj zakończył dzień sentencją:
-Mamuś ja to wolę mieć taką długą płytkę u paznokci, niż krótką jak u trola!!!!!! Nie chcę byc trolem:):):)
Skąd pomysł, że trole maja krótką płytkę????? Nie mam zielonego pojęcia:):):)
Kurde tak serio, to mam pytanko.......nie znacie rozwiązania na tę patową sytuację???? Jak pogodzić pracę i zarabianie kasy...........z opieka nad dzieckiem w szpitalu 24 h??????? Bo ja i don't kurde nie wiem!!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz